„Kobiety, których nie ma” i „Trzy tłumaczki” wśród 10 najlepszych książek Empiku 2022!!

27 grudnia 2022, „Kobiety, których nie ma” i „Trzy tłumaczki” wśród 10 najlepszych książek Empiku 2022!!

Kobiety, których nie ma. Bezdomność kobiety w Polsce Sylwii Góry oraz Trzy tłumaczki Krzysztofa Umińskiego na liście dziesięciu najlepszych książek 2022 w kategorii literatura polska, w rankingu EMPIKU! Gratulujemy autorce i autorowi!

Czytamy w uzasadnieniu o Kobietach, których nie ma: „Książka przemeblowująca głowę. Na temat bezdomności wszyscy mamy mocno sprecyzowane poglądy - powiedziałabym, że zadziwiająco mocno jak na ludzi, których kilka niezapłaconych rat kredytu dzieli od wylądowania z powrotem u rodziców/na kanapie znajomych. Osoby mieszkające na ulicy to w powszechnej opinii nieroby, alkoholicy i ludzie, którzy na dom po prostu nie zasługują, bo gdyby zasługiwali, to by po prostu wzięli się w garść i… No właśnie.  W tym łatwym zarządzaniu cudzym życiem kryją się ogromne pokłady lęku przed osunięciem się na margines. Książka Sylwii Góry pokazuje, że jest to droga krótsza niż nam się wydaje i związana z olbrzymim wstydem. Nie jest niespodzianką, że kobiety w kryzysie bezdomności są o wiele bardziej bezbronne niż mężczyźni. Narażone na przemoc, często szukają opiekuna, który także często pije i bije - ale jest własny. O wiele surowiej je oceniamy, także pod kątem wyglądu i dbałości o higienę. Góra opisuje system schronisk i noclegowni, zapewniających wprawdzie dach nad głową i względne bezpieczeństwo, ale narzucających rygory, które czasem okazują się nie do zniesienia dla dorosłych osób z problemami. Jednak najważniejsza dla mnie refleksja płynąca z tej książki jest taka, że jesteśmy tak silni, jak nasza siatka społeczna. Osoby w kryzysie bezdomności to często najsłabsi z nas, wychowani w przemocowych domach, bez wzorców i wsparcia. Miarą naszej dojrzałości społecznej jest pomoc, którą możemy im zapewnić - albo przynajmniej wstrzymanie się z łatwym ocenianiem”

Trzy tłumaczki docenione: „Nie wiem, czy w chwili śmierci całe życie przeleci mi przed oczami, ale jeżeli miałaby temu zjawisku towarzyszyć ścieżka tekstowa, to na pewno wyglądałaby następująco: „Trzy pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem…”. Osobą odpowiedzialną za osadzenie tego zdania na zawsze w mojej pamięci jest tłumaczka Maria Skibniewska, dla mnie praktycznie autorka Władcy pierścieni - kiedy we wczesnych latach 2000 przeczytałam trylogię Tolkiena w oryginale, uznałam, że wolę polski przekład.
Krzysztof Umiński z benedyktyńską cierpliwością stworzył biograficzną opowieść o Skibniewskiej właśnie, a także o Joannie Guze (której zawdzięczamy między innymi Upadek Camusa) i Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej (Wściekłość i wrzask Faulknera). Nie muszę chyba pisać, że tłumaczki długo pozostawały w cieniu swoich dzieł i dopiero książka Umińskiego, także tłumacza, rzuca światło na ich życie, pracę i zmagania z tekstami. Trzy tłumaczki to książka różnorodna narracyjnie: biografia Guze zostaje przez Umińskiego zrekonstruowana z oficjalnych dokumentów i korespondencji z ludźmi pióra, Skibniewska opowiadana jest przez fascynację Tolkienem, z urodzoną w 1927 roku Przedpełską-Trzeciakowską autor zdążył porozmawiać. Powstała z tego fascynująca mozaika, portret pracowitych intelektualistek, kobiet słowa - pisząc to, mam ochotę wyrzucić komputer przez okno i przerzucić się na pisanie wiecznym piórem na arkuszach papieru, chcę organicznie bazgrać, kreślić i poprawiać, żeby poczuć się bliżej nich, chociaż odrobinę”.

http://bit.ly/Ranking_2022_empikpasje